• Facebook
  • Czytelnia
  • Redakcja i Kontakt
eKronika
  • Archiwum artykułów
  • Szukaj
  • Menu

Home / Paragraf na wytrych rozprostowany…

Paragraf na wytrych rozprostowany…

15 maja 2016/w Meritum, Wydanie 61 /Autor adw. Jerzy Ciesielski

Kazimierz N. przeszedł na oddziale urologii zabieg nefrolitotomii przezskórnej (PCNL), co oznacza, że złogi kamienia nerkowego zostały u niego usunięte endoskopowo przez nakłucie nerki. Po 26 dniach okazało się jednak, że konieczne było u niego, ale już na innym oddziale urologii, wykonanie radykalnej nefrektomii (chirurgicznego usunięcia nerki)…

Zawiadomienie o błędzie w sztuce lekarskiej złożył do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej nie sam pacjent, ale osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą pod szumną nazwą Regionalne Centrum Odszkodowań, z uzupełnieniem – Zespół Likwidacji Szkód. Sprawa dotycząca prawidłowości wyko nania PCNL przez lekarza operatora, którą objęty został także ordynator oddziału, toczyła się przed ORzOZ, a następnie Okręgowym Sądem Lekarskim łącznie trzy lata, siedem miesięcy i czternaście dni. Postępowanie koncentrowało się wokół kwestii, kiedy powstał duży (2500 ml) krwiak okołonerkowy w przestrzeni pozaotrzewnowej, od przepony do miednicy małej, który doprowadził do „rozfragmentowania” nerki. Na sprawę tę spójrzmy z perspektywy wpływu adwokata – obrońcy obwinionych lekarzy – na przebieg postępowania, w którym wyodrębnię trzy abstrakcyjne etapy: lekarze bronią się sami, z adwokatem w postępowaniu sprawdzającym, z adwokatami przed sądem.

Lekarze bronią się sami
Ze zgromadzonej przez ORzOZ dokumentacji medycznej, dotyczącej wykonania zabiegu PCNL wynika, że: „W przebiegu pooperacyjnym wystąpiło krwawienie z anemizacją, przetoczono koncentrat czerwonych krwinek, przejściowo miała miejsce niewydolność nerkowa oraz trudności w oddawaniu moczu i jego zaleganie. Chorego pozostawiono z cewnikiem na stałe. Z zaleceniami w stanie dobrym wypisano do domu”. Pacjent, co potwierdzały badanie ultrasonograficzne i morfologia, w chwili wypisu nie miał krwiaka. Obaj przesłuchani na tym etapie postępowania wyjaśniającego medycy, odpowiedzialni za wykonanie zabiegu oraz dalsze leczenie zeznali, że przyczyną powikłania pooperacyjnego w postaci krwawienia był najprawdopodobniej fakt, że Kazimierz N. nie przestrzegał zaleceń lekarskich, dotyczących np. reżimu leżenia. Natomiast lekarz-operator sugerował jeszcze, że krwiak mógł być związany z poprzednio wykonanymi u pacjenta czterema zabiegami tzw. rozbijania kamieni, czyli litotrypsji zewnątrzustrojowej falą uderzeniową (ESWL). Powołany biegły specjalista z zakresu urologii z tytułem profesorskim wydał opinię, której tezy przedstawiały się następująco: Chory prawidłowo został zakwalifikowywany do zabiegu PCNL. Z takimi zabiegami wiąże się jednak ryzyko wystąpienia rozmaitego rodzaju pooperacyjnych powikłań (7–20%), z których najczęstszymi są krwiomocz i krwawienie z miąższu operowanej nerki, w wyniku czego w niektórych przypadkach (0,7%) może wystąpić uszkodzenie narządu z koniecznym jego usunięciem. W konkluzji opinii biegły zawarł jednak passus, że obaj urolodzy nie dołożyli należytej staranności w postępowaniu leczniczym, nie ordynując bardziej dokładnych obrazowych badań diagnostycznych w przebiegu pooperacyjnym (np. tomografii), co pozwoliłoby na lepsze rozpoznanie stanu nerki i wcześniejsze leczenie zabiegowe w celu zachowania uszkodzonego narządu.

W postępowaniu sprawdzającym – z adwokatem
Można by w tym miejscu przytoczyć z wisielczym humorem tekst z gry w okręty: „trafieni – zatopieni”. Ale w dziesiątym miesiącu i dwudziestym drugim dniu biegu sprawy zgłosił się obrońca obu lekarzy i złożył wniosek o przesunięcie terminu kolejnych, zaplanowanych przez ORzOZ przesłuchań ze względu na brak wystarczającego czasu na zapoznanie się z materiałem dowodowym. Następnie zaś złożył wnioski o: uzupełnienie dokumentacji z pierwszego zabiegu, badania obrazowe i USG, dołączenie dokumentacji medycznej z leczenia pacjenta w poradni POZ z okresu między pierwszym a drugim zabiegiem, dołączenie dokumentacji wykonanych wcześniej u Kazimierza N. zabiegów „rozbijania kamieni” oraz o dodatkowe przesłuchanie pacjenta w celu uzyskania informacji o przebytych przez niego chorobach i przyjmowanych lekach. Dokumentację taką ORzOZ zgromadził, zapoznając się m.in. z informacjami, zawartymi w historii choroby Kazimierza N. prowadzonej przez lekarza rodzinnego w poradni POZ. Zgodnie z jego zapiskami, pacjent chorował od lat na cukrzycę, a przed wykonaniem radykalnej nefrektomii nastąpiło u niego wypadnięcie cewnika z nerki, założonego w czasie poprzedniej operacji, który jednak utrzymywał się w przestrzeni pozaotrzewnowej. W tej sytuacji Kazimierz N. dostał skierowanie do szpitala, jednak zgłosił się tam dopiero po sześciu dniach. W czasie kolejnego przesłuchania u ORzOZ lekarze – odpowiadając na pytania obrońcy – tłumaczyli dodatkowo, że zabiegi ESWL mogły zwiększyć ryzyko wystąpienia powikłań po wykonaniu przez nich nefrolitotomii przezskórnej. Co więcej, istniała szansa na uratowanie chorej nerki przez drenaż wewnętrzny i zewnętrzny, gdyby tylko pacjent zgłosił się na hospitalizację bezpośrednio po wydaniu skierowania. Powyższych wywodów nie potwierdził jednak profesor – biegły z zakresu urologii, który w związku z nowymi dowodami został przez obrońcę lekarzy poproszony o dokonanie zmian w swojej wcześniejszej opinii. Biegły wykazał, że zabiegi „rozbijania kamieni” mogłyby wpływać na przebieg i rokowania po PNCL, gdyby czas między nimi był krótszy niż jeden miesiąc, co nie miało miejsca. Stwierdził też, że w dniu wystawienia skierowania do drugiego szpitala „opisany stan kliniczny w dokumentacji lekarskiej nie był stanem sugerującym bezpośrednie zagrożenie życia”. Potwierdził natomiast, że przyjmowanie leków przeciwcukrzycowych mogło mieć wpływ na przebieg endoskopowego usunięcia kamieni nerkowych.

Z adwokatami przed sądem
Na rozprawie przed sędziami OSL obok mecenasa lekarzy pojawił się też adwokat – pełnomocnik pacjenta, który jednak nie wykazywał jakieś szczególnej aktywności. Kluczowym momentem posiedzenia było złożenie przez biegłego ustnej opinii uzupełniającej, w której – w efekcie dociekliwych, licznie zadawanych pytań przez obrońcę lekarzy – przyznał m.in., że wcześniej nie dysponował wiedzą na temat wysunięcia się drenu u pacjenta, założonego w czasie zabiegu, który umożliwiał obserwację ewentualnego krwawienia. W takim stanie wiedzy biegły zapewnił sąd, że nie ma możliwości precyzyjnego określenia momentu powstania krwiaka, a późne powikłanie po zabiegu nie jest wykluczone. Przekonywał też, że przed opisanym zdarzeniem nie było wskazań do rozszerzenia diagnostyki w opiece pooperacyjnej. Powołując się w całości na ostateczną wersję opinii biegłego, sędziowie OSL uniewinnili lekarzy od zarzutu braku należytej staranności w opiece pooperacyjnej. Sąd swoje stanowisko uzasadnił też tym, że nie można oceniać postępowania lekarskiego opierając się na przebiegu dalszych zdarzeń pooperacyjnych, a każdy zabieg niesie ryzyko powikłań, co wynika także ze statystyk przywołanych w opinii.
•••
Konkludując: nie ulega wątpliwości, że adwokat lekarzy podejmując czynności na rzecz obwinionych przyczynił się do korzystnego dla nich biegu sprawy, zapewniając pełne zachowanie zasady kontradyktoryjności procesu i równości stron wobec prawa. Na kanwie opisanej sprawy twierdzę też, że nie ma lepszej definicji roli adwokata niż ta zawarta w wierszu Juliana Tuwima:

Adwokaci
Ci – nigdy nie oszaleją…
Świat będzie się już walił,
Wąż ognia równik oplecie i kontynenty zapali,
A oni, ironiści, mędrkowie wykrętów chytrych,
Wyciągną z teczki paragraf i rozprostują
– na wytrych,
I, jak klaun na arenie, otworzą drzwi tekturowe,
Przejdą na drugą stronę i dumnie podniosą głowę:
„Voilà!”
(Jarmark rymów Warszawa 1934)

O autorze artykułu

adw. Jerzy Ciesielski
adw. Jerzy Ciesielski
Ostatnie posty

Archiwum autora

  • Meritum2019.02.28Świąteczne Varia
  • Meritum2018.06.30Adwokacie, zwolnij!
  • Meritum2018.01.07Szarganie togi
  • Meritum2018.01.07Prawda hiperboliczna
Doceń i poleć nas
  • Udostępnij Facebook
  • Wyślij e-mail
https://ekronika.pl/storage/2016/05/medycyna-1.jpg 300 800 adw. Jerzy Ciesielski https://ekronika.pl/storage/2019/06/kronika-logo.jpg adw. Jerzy Ciesielski2016-05-15 23:23:192019-11-01 21:45:36Paragraf na wytrych rozprostowany...

AKTUALNY NUMER

okladka_78_NET

Twój adwokat / Ваш адвокат


twoj adwokat

Dokumenty niezbędne do prowadzenie czynności w sprawach obywateli Ukrainy – zbiór dokumentów do pobrania. WEJDŹ

DOŁĄCZ DO NAS

Odwiedź nasz profil
Dołącz do naszych czytelników

PROPONOWANE STRONY

Odwiedź również inne ciekawe strony. Kilka rekomendowanych przez nas znajdziesz poniżej.
Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi
Naczelna Rada Adwokacka
Adwokackie Centrum Mediacji przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Łodzi
Magazyn ADWOKAT …zajrzyj do adwokata!

Najnowsze artykuły

  • Do samorządu idzie się pracować16 maja 2025 - 00:14
  • Adwokatura ma głos16 maja 2025 - 00:13
  • Do Rady mam blisko16 maja 2025 - 00:12
  • Sądownictwo dyscyplinarne ostoją niezależności adwokatury16 maja 2025 - 00:11

REDAKCJA „KRONIKI”

90-531 Łódź, ul. Wólczańska 199

Kolegium Redakcyjne

42 633 33 73
katarzyna.piotrowska@adwokatura.pl

Wyślij wiadomość
© Copyright - Kronika - Pismo Izby Adwokackiej w Łodzi | polityka prywatności
  • Facebook
Dane osobowe w Kancelarii Adwokackiej… Co adwokat powinien wiedzieć,... Wyostrzam wzrok
Scroll to top
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych i analitycznych. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania i dostępu do cookies.AkceptujęPolityka prywatności