• Facebook
  • Czytelnia
  • Redakcja i Kontakt
eKronika
  • Archiwum artykułów
  • Szukaj
  • Menu

Home / Adw. Elżbieta Czubińska (1942-2014)

Adw. Elżbieta Czubińska (1942-2014)

18 maja 2016/w Wspomnienia, Wydanie 61 /Autor Aleksandra Czubińska-Durka

Mawiała, że każdy klient ma wyjść od niej z podniesioną głową. Starała się każdego wesprzeć, nawet jeśli sytuacja wydawała się beznadziejna. Klienci ją uwielbiali, przeciwnicy nienawidzili, co nie przeszkadzało im zgłaszać się do niej z nowymi sprawami, bądź polecać ją znajomym. Była waleczna. To słowo najlepiej oddaje styl jej pracy. Była też bardzo odważna i dobrze przygotowana merytorycznie. Szczególnie wyczulona była na krzywdę dzieci i to ich los starała się w swojej pracy polepszyć. Pracowała ciężko do ostatniego dnia swego intensywnego życia.

Urodziła się w Wilnie w 1942 r. i to miasto było w jej życiu zawsze obecne. Do Łodzi trafiła z rodziną transportem wagonów bydlęcych w 1946 r. Chodziła do Liceum im. Sczanieckiej, a także do szkoły muzycznej, gdzie grała na fortepianie i harfie. Zdała na Akademię Medyczną i nie rozpocząwszy nawet tam nauki, a korzystając z wyników egzaminów, studiowała fizykę i chemię w Studium Nauczycielskim. Po dwóch latach postanowiła jednak zdawać na prawo. Podczas ustnego zadano jej nietypowe pytanie: skąd pochodzi? Jej odpowiedź, że z Wilna, wywołała głośne „Acha!” i na stole położono pokreśloną na czerwono jej pracę pisemną, w której poprawiono każde „Kaźmirz Wielki” na „Kazimierz Wielki”. Egzamin mama zapamiętała też dlatego, że obecny na nim późniejszy profesor Kodrębski wygłosił krytykę jej aspołecznego zachowania polegającego na „naciąganiu Państwa na drugi kierunek studiów”. Wilno dało o sobie przypomnieć jeszcze raz podczas studiów, kiedy mama usłyszała od prof. Jana Adamusa podczas egzaminu, że przez jej ojca, który zajął więcej miejsca, niż mu przysługiwało w transporcie z Wilna, profesor nie mógł wywieźć swojego księgozbioru. Studia wspominała bardzo dobrze. Na piątkę zdała egzamin u prof. Adama Szpunara, w jego katedrze broniła pracę magisterską na temat ustalenia macierzyństwa, którą recenzowała prof. Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska. Po studiach zastanawiała się nad pozostaniem na uczelni, ale w końcu zdecydowała się pójść na aplikację sędziowską. Marzyła, aby zostać sędzią, jednak nie mogła – jej teść, a mój dziadek adw. Włodzimierz Czubiński wykonywał zawód i mama nie mogłaby być w tym samym okręgu sędzią. Dziadek, przedwojenny sędzia w Warszawie i Cieszynie, a po wojnie adwokat, pomógł mamie dostać się na aplikację adwokacką i poznać środowisko. Jeszcze kiedy rodzice mieszkali razem z teściami, zdarzyło się, że dziadek i mama po wspólnie zjedzonym śniadaniu, udali się spacerem do sądu przy pl. Dąbrowskiego, następnie pomaszerowali pod tę samą salę i kiedy się zorientowali, że stają w tej samej sprawie po przeciwnych stronach, klienci już przekrzykując się, wypowiadali im pełnomocnictwo. Byli przekonani o zmowie, którą można by nazwać śniadaniową. Jej patronem podczas aplikacji, o którym zachowała najlepsze wspomnienia, był adw. Roman Pyziak. Podkreślała jego uczciwość i doskonałe przygotowanie do zawodu.

Od początku pracy aż do 2013 r. mamy siedzibą był Zespół Adwokacki Nr 9 przy ul. Zielonej 3, gdzie prowadziła potem kancelarię adwokacką. Mama była osobą niezwykle wszechstronną. Dużo czytała: literatury fachowej, książek i czasopism psychologicznych. Psychologia, poza muzyką i kuchnią, była jej wielką fascynacją. Mama znała na pamięć „Psychopatie” Antoniego Kępińskiego i była na bieżąco z najnowszymi trendami psychologicznymi. Jeśli wyobrazimy sobie, że też słuchała i analizowała konkursy pianistyczne, prowadziła kuchnię godną mistrzów oraz czytała nowości księgarskie i prowadziła kancelarię, to można zadać pytanie, kiedy znajdowała na to czas? Odpowiedź leży w charakterze mamy: nie znosiła bezczynności. Była zawsze aktywna, radosna i wierzyła, że każdemu klientowi można jakoś pomóc.

O autorze artykułu

Aleksandra Czubińska-Durka
Aleksandra Czubińska-Durka
Redaktor Magazynu Kronika
Ostatnie posty

Archiwum autora

  • magia-dnaAktualności2019.10.31Magia DNA
  • Wspomnienia2016.05.18Adw. Elżbieta Czubińska (1942-2014)
Doceń i poleć nas
  • Udostępnij Facebook
  • Wyślij e-mail
https://ekronika.pl/storage/2016/05/Czubińska-1a.jpg 240 248 Aleksandra Czubińska-Durka https://ekronika.pl/storage/2019/06/kronika-logo.jpg Aleksandra Czubińska-Durka2016-05-18 14:34:102019-11-01 20:17:43Adw. Elżbieta Czubińska (1942-2014)

AKTUALNY NUMER

okladka_78_NET

Twój adwokat / Ваш адвокат


twoj adwokat

Dokumenty niezbędne do prowadzenie czynności w sprawach obywateli Ukrainy – zbiór dokumentów do pobrania. WEJDŹ

DOŁĄCZ DO NAS

Odwiedź nasz profil
Dołącz do naszych czytelników

PROPONOWANE STRONY

Odwiedź również inne ciekawe strony. Kilka rekomendowanych przez nas znajdziesz poniżej.
Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi
Naczelna Rada Adwokacka
Adwokackie Centrum Mediacji przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Łodzi
Magazyn ADWOKAT …zajrzyj do adwokata!

Najnowsze artykuły

  • Do samorządu idzie się pracować16 maja 2025 - 00:14
  • Adwokatura ma głos16 maja 2025 - 00:13
  • Do Rady mam blisko16 maja 2025 - 00:12
  • Sądownictwo dyscyplinarne ostoją niezależności adwokatury16 maja 2025 - 00:11

REDAKCJA „KRONIKI”

90-531 Łódź, ul. Wólczańska 199

Kolegium Redakcyjne

42 633 33 73
katarzyna.piotrowska@adwokatura.pl

Wyślij wiadomość
© Copyright - Kronika - Pismo Izby Adwokackiej w Łodzi | polityka prywatności
  • Facebook
Pogaduchy o sztuce i gotowaniu – wspomnienie o Elżbiecie ... Adw. Lech Jan Gąsecki (1953-2016)
Scroll to top
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych i analitycznych. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania i dostępu do cookies.AkceptujęPolityka prywatności