[1913- 2012] Mec. Zygmunt Kortyński
‘Tytan pracy, twardziel posiadający charyzmę’. Tak pisała prasa regionalna o adw. Zygmuncie Kortyńskim.
W dniu 13 grudnia 2011 r. miałam przyjemność obok adw. Jolanty Wojtczak uczestniczyć w spotkaniu z okazji Świąt Bożego Narodzenia Dziekana Zbigniewa Wodo z adw. Zygmuntem Kortyńskim. Spotkanie odbyło się z inicjatywny Pana Dziekana w domu adw. Zygmunta Kortyńskiego. W związku ze stanem zdrowia, adw. Zygmunt Kortyński nie uczestniczył od jakiegoś czasu w spotkaniach Koła Emerytów w ORA. Spotkanie pozostanie dla mnie wspomnieniem niecodziennym i wiele uczącym, przede wszystkim pokory wobec życia, wobec tego jak tytaniczna praca, wytrwałość i czas mogą wzbogacać człowieka. Mecenas Zygmunt Kortyński podczas tego wypełnionego zapachem herbaty i delicji spotkania pokazał mi, jak wiele dla naszego życia znaczy nasza praca, jak praca determinuje życie, jak trudno czasem to oddzielić i jak wiele nasza praca o nas mówi. Taka zwykła, codzienna.
[materiał archiwalny ORA Łódź]
Urodził się 1 lutego 1913 r. w Berlinie w rodzinie rzemieślniczej. Po zakończeniu I wojny światowej rodzina adw. Zygmunta Kortyńskiego przeniosła się do Polski i osiedliła w Dobrzycach koło Krotoszyna. Po ukończeniu szkoły średniej w Warszawie został powołany do wojska celem odbycia rocznego kursu Dywizyjnego. Po ukończeniu tegoż kursu został przeniesiony do rezerwy w stopniu podporucznika. Studia prawnicze rozpoczął w 1939 r. na Uniwersytecie Warszawskim . Wybuch II wojny światowej uniemożliwił kontynuowanie studiów. W 1940 r. rodzice adw. Zygmunta Kortyńskiego zostali wysiedleni z Dobrzyc do Radomia. Tereny Dobrzyc zostały wcielone przez Niemców do Rzeszy. Natomiast Radom należał do utworzonej przez Niemców Generalnej Guberni. W Radomiu adw. Zygmunt Kortyński wstąpił do organizacji podziemnej „AK”. Po zakończeniu wojny w obawie przed represjami wyjechał z Radomia i osiedlił się w Widzewie koło Pabianic podejmując pracę w charakterze nauczyciela w Liceum Ogrodniczym. Pracując zawodowo studiował jednocześnie prawo na Uniwersytecie Łódzkim.
Egzamin adwokacki zdał 20 listopada 1956 r. Po ukończeniu studiów prawniczych pracował w różnych przedsiębiorstwach przemysłu państwowego w charakterze radcy prawnego. Od stycznia 1976 r. przez okres dwóch lat był zatrudniony w Wydziale Prawnym Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi na stanowisku radcy prawnego.
7 lipca 1959 r. adw. Zygmunt Kortyński został wpisany na członka Zespołu Adwokackiego nr 7 w Łodzi. Przez szereg lat był kierownikiem tego Zespołu. Z dniem 31 lipca 1983 r. został skreślony z listy członków Zespołu w związku z ukończeniem 70 roku życia.
Mimo zezwolenia w 1994 r. Ministra Sprawiedliwości, jaki otrzymał adw. Zygmunt Kortyński na pracę w indywidualnej kancelarii adwokackiej, kancelarii takiej nie otworzył na skutek sytuacji rodzinnej tj. postępującej choroby małżonki. Utrzymując się z emerytury z całą pasją poświęcał się pracy społecznej w Ośrodku Gminnym w Ksawerowie. Dzięki Jego inicjatywom i zabiegom została utworzona samodzielna gmina Ksawerów przez wydzielenie jej z gminy Pabianice. Dzięki staraniom adw. Zygmunta Kortyńskiego zostało powołane do życia ‘Towarzystwo rozwoju Ksawerowa’, które aktualnie działa osiągając pozytywne wyniki gospodarcze. Nastąpiła w Ksawerowie rozbudowa szkoły. Staraniem adw. Zygmunta Kortyńskiego gmina Ksawerów otrzymała nieodpłatnie od władz samorządowych ruiny byłego pałacyku, w którym prowadzone były i są nadal prace adaptacyjne.
Nie sposób jest wymienić całokształt działalności adw. Zygmunta Kortyńskiego, jako żołnierza AK oraz jego pracy w Gminnym Samorządzie. Za działalność w podziemnej organizacji AK został odznaczony Krzyżem Zasługi, za pracę w Samorządzie otrzymał medal zasłużonych dla Gminy Ksawerów, medal 10 lecia Gminy Ksawerów, medal przyjaciół Pabianic, medal honorowy Wojewody łódzkiego, dyplom 10 – lecia Powiatu Pabianickiego i inne dyplomy i odznaczenia.
adw. Zygmunt Kortyński zmarł 25 stycznia 2012r.
O autorze artykułu

- Adwokat. Mediator. Redaktor naczelna magazynu KRONIKA. Członek ORA w Łodzi.
Ostatnie posty
Aktualności2025.08.15Łódzki wkład w „Cud nad Wisłą”. Intelekt, taktyka i mobilizacja.
Najnowsze artykuły2025.05.16Pułapka polaryzacji – dlaczego tak łatwo dzielimy świat na dwie strony?
wydanie-782024.12.17Przystanek: Strasbourg
wydanie-782024.12.17Zielone światło, czerwony alarm – ochrona kultury społeczności rdzennych w obliczu zmian