Przegląd orzecznictwa cywilnego
Przestrzeganie właściwej formy wypowiedzi a wolność słowa
Wyrok Sądu Najwyższego z 6 marca 2024 roku, sygn. akt: II ZK 71/23
6 marca 2024 roku Sąd Najwyższy, działając w sprawie sygn. akt: II ZK 71/23, wydał wyrok, na mocy którego uchylił orzeczenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury w Warszawie sprawę obwinionego – adwokata D.B. – przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Rzeczony wyrok zapadł na kanwie stanu faktycznego, w ramach którego ww. adwokatowi zarzucono naruszenie art. 80 Ustawy Prawo o adwokaturze w związku z §16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Adwokat miał dokonać obrazy ww. regulacji poprzez wskazanie przez niego w treści pisma z 7 maja 2019 roku kierowanego do przeciwnika procesowego sformułowania „z wyrazami resztek poważania” – co z kolei miało stanowić zwrot obraźliwy w stosunku do adresata.
Orzeczeniem z 10 czerwca 2021 roku właściwy sąd dyscyplinarny uznał obwinionego winnym popełnienia zarzucanego mu naruszenia. Odwołanie wniósł obwiniony, a Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury orzeczeniem z 5 maja 2022 roku utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie. Kasację od rzeczonego orzeczenia wywiódł obrońca obwinionego, zarzucając skarżonemu rozstrzygnięciu obrazę nie tylko przepisów prawa materialnego, lecz także procesowego – a dotyczących braku odroczenia terminu rozprawy mimo złożenia usprawiedliwionego wniosku.
Jak wskazał Sąd Najwyższy, zarzut odwołania wymagał od Wyższego Sądy Dyscyplinarnego szerszej analizy i oceny, w czym wyrażało się przekroczenie przez obwinionego właściwej formy w użytym sformułowaniu. Chodzi przede wszystkim o ustalenie znaczenia wyrażenia dotyczącego „właściwych form” z § 16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, co nie zamykałoby sprawy, zasadą jest bowiem konstytucyjne prawo do swobody wypowiedzi, ograniczone ustawami i zasadami deontologii zawodowej. Kwestią istotną wedle Sądu Najwyższego jest to, czy jedna z zasad etyki adwokackiej z § 16 Zbioru, wymagająca przestrzegania właściwych form, a w tym przypadku właściwej formy w korespondencji zawodowej nie jest w kolizji z wolnością wypowiedzi, opartą na silniejszym źródle prawa (ustawie zasadniczej, ustawie zwykłej). Jeśli zaś prymat miałby mieć Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, to aktualne jest dalej pytanie, w czym wyrażało się przekroczenie właściwej formy, czyli czy obwiniony przekroczył granicę właściwej formy (dozwolonej). Inaczej ujmując, czy użyta przezeń forma była niewłaściwa także materialnie. W tym aspekcie (materialnym) Sąd Najwyższy wskazuje, że nie powinno się pomijać odpowiedzi, czy użyte wyrażenie może być akceptowane (tolerowane) ze względu na swoje uzasadnienie sytuacyjne lub przyczynowe, a obwiniony przedstawił w odwołaniu swoje racje w tym zakresie, w szczególności zarzucił, że użyty zwrot miał służyć perswazji, wywołaniu głębszej refleksji w odniesieniu do argumentów dotyczących środków utrzymania dla dzieci na tle szerszego kontekstu potencjalnej sprawy.
Prowadzi to do końcowego stwierdzenia, że wobec uchylenia zaskarżonego wyroku ze względu na wskazane naruszenie prawa do obrony Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpozna także zarzuty materialne odwołania.
Zagadnienie skuteczności i istnienia orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 stycznia 2024 roku, sygn. akt: II GSK 224/23
Skarżący – adwokat K.S. – został wpisany na listę adwokatów Izby Adwokackiej w Warszawie uchwałą z 26 listopada 2009 roku i wykonywał zawód w ramach indywidualnej kancelarii adwokackiej. Orzeczeniem Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z 15 listopada 2018 roku, sygn. akt SD 83/17 orzeczono wobec skarżącego karę dyscyplinarną wydalenia z adwokatury. Orzeczenie zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury z 8 czerwca 2019 roku w sprawie sygn. akt WSD 32/19. Następnie postanowieniem z 6 października 2020 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez skarżącego od powyższego orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury, jako oczywiście bezzasadną. 2 lipca 2019 roku Prezes Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Zielonej Górze stwierdził prawomocność orzeczenia dyscyplinarnego z dniem 6 września 2019 roku i przekazał orzeczenie Dziekanowi ORA w Zielonej Górze celem wykonania.
Uchwałą z 2 grudnia 2020 roku Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie skreśliła skarżącego z listy adwokatów Izby Adwokackiej w Warszawie i nadała przedmiotowej uchwale rygor natychmiastowej wykonalności. W odwołaniu od ww. uchwały skarżący zarzucił, że bezpodstawnie uznano prawomocność wymierzonej kary w sytuacji, gdy skarga kasacyjna rozpoznana została przez nieuprawnionych sędziów Sądu Najwyższego (zakwestionowano legalność izby dyscyplinarnej) oraz zarzucono bezprawność jawnego głosowania w sprawach indywidualnych.
Uchwałą z 28 października 2021 roku Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej utrzymało w mocy ww. uchwałę o skreśleniu skarżącego z listy adwokatów. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowił art. 72 ust. 1a ustawy z 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze. W uzasadnieniu wyjaśniono, że w chwili podejmowania przez ORA w Warszawie w 2 grudnia 2020 roku zaskarżonej uchwały spełnione zostały przesłanki określone w art. 72 ust. 1a p.o.a. obligujące do skreślenia skarżącego z listy adwokatów Izby Adwokackiej w Warszawie. W odniesieniu do zarzutów odwołania wskazano, że brak jest podstaw do podważenia zaskarżonej uchwały przy zastosowaniu kryterium legalności, które mogło być jedynym kryterium, do zastosowania którego uprawnione było Prezydium NRA, dokonujące oceny w przedmiotowej sprawie.
Powyższe rozstrzygnięcie skarżący zaskarżył pierwotnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie – który wyrokiem z 26 lipca 2022 roku sygn. akt VI SA/Wa 203/22 skargę oddalił, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Naczelny Sąd Administracyjny – podzielając stanowisko sądu I instancji – wskazał, że wyrok WSA w Warszawie prezentuje jednoznaczne stanowisko, że istotą oddalenia skargi strony było to, że aktualna sytuacja prawna istniejąca wokół Sądu Najwyższego, wygenerowana działaniem tzw. neo-KRS i Prezydenta RP, nie jest podstawą do przyjęcia w istocie apriorycznego założenia, że wszystkie orzeczenia przez ten sąd wydawane (w tej sprawie przez Izbę Dyscyplinarną) mają charakter orzeczeń nieistniejących, które mogą i powinny zostać pominięte, bez wnikania w istotę zarówno samej procedury, w której zostały wydane, jak i wpływu na sprawę. Strona w skardze kasacyjnej prezentuje pogląd, że orzeczeń tych w ogóle nie ma w obrocie, pomijając jednak i w żaden sposób nie kwestionując wyraźnego stanowiska WSA, że uwzględnienie stanowiska zawartego w wyrokach TSUE i ETPCz ] orazw uchwale połączonych Izb Sądu Najwyższego nie daje podstaw do przyjmowania tak dalekiego automatyzmu.
Jak wskazywał Naczelny Sąd Administracyjny, problem występujący w tej materii jest niezwykle skomplikowany i nie może zostać rozwiązany przez przyjęcie tezy, że każde orzeczenie sądu wydawane w składzie z tzw. neosędziami, jest orzeczeniem nieistniejącym.
Brak regulowania składek samorządowych a delikt dyscyplinarny
Postanowienie Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2023 roku, sygn. akt: II ZK 70/23
Adwokat T.S. został obwiniony o to, że w okresie od października 2013 roku do 3 lipca 2019 roku w sposób zawiniony nie regulował swoich zobowiązań pieniężnych wobec Izby, do której przynależał, w postaci składek samorządowych oraz na Fundusz Samopomocy Koleżeńskiej, tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego określonego w art. 80 Prawo o adwokaturze w zw. z § 65 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Orzeczeniem z 7 sierpnia 2021 roku Sąd Dyscyplinarny właściwej Izby Adwokackiej uznał obwinionego winnym zarzucanego mu czynu i wymierzył karę dyscyplinarną nagany oraz obciążył obwinionego kosztami postępowania dyscyplinarnego. Odwołanie od powyższego rozstrzygnięcia wniósł obwiniony, który zaskarżył je w całości, wnosząc o rozważenie zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez orzeczenie kary upomnienia zamiast nagany. Obwiniony wskazał, że z uwagi na bardzo trudną sytuację finansową i życiową oraz konieczność zapewnienia utrzymania trójce małoletnich dzieci nie był w stanie płacić składek samorządowych w okresie, w których był tymczasowo zawieszony w czynnościach zawodowych adwokata. Orzeczeniem z 25 czerwca 2022 roku Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury utrzymał w mocy orzeczenie sądu a quo, obciążając obwinionego zryczałtowanymi kosztami postępowania. Kasację od orzeczenia sądu ad quem wniósł obwiniony, który zaskarżył je w całości, zarzucając rażącą niewspółmierność kary w rozumieniu art. 91b ustawy Prawo adwokaturze. W przekonaniu autora kasacji odpowiednią karą dyscyplinarną przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności niniejszej sprawy winna być kara upomnienia.
Oddalając jako oczywiście bezzasadną wywiedzioną skargę kasacyjną, Sąd Najwyższy wskazał, że zarzut rażącej niewspółmierności kary, którą to podstawę kasacyjną obrał skarżący, jest skuteczny w sytuacji, gdy różnica pomiędzy karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku właściwego zastosowania dyrektyw jej wymiaru, ma charakter zasadniczy, rzucający się w oczy czy wręcz nieakceptowalny. Tym samym „nie każda różnica w ocenie co do wymiaru kary może stanowić podstawę do korekty tego wymiaru”.
Sąd Najwyższy podkreślił, że autor kasacji upatrywał znamion rażącej niewspółmierności kary w wymierzonej przez sąd ad quem na podstawie art. 81 ust. 1 pkt 2 Ustawy Prawo o adwokaturze naganie, twierdząc, że odpowiednią karą dyscyplinarną – przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności niniejszej sprawy, tj. jego trudnej sytuacji osobistej, finansowej i zawodowej oraz faktu spłaty zobowiązania – byłaby kara upomnienia. Sąd Najwyższy w omawianym judykacie podkreśla, że nie sposób przyjąć, że pomiędzy karą upomnienia a nagany, stanowiącymi najłagodniejsze z reakcji dyscyplinarnych, mogła występować rażąca, drastyczna i niedająca się zaakceptować dysproporcja. Zasadniczą różnicą pomiędzy powyższymi jest intensywność wyrażenia naganności oceny zachowania obwinionego, zatem przy wymierzeniu kary nagany ma ona intensywniejszy wydźwięk negatywny. Z orzeczeniem kary nagany wiąże się również utrata biernego prawa wyborczego do organu samorządu adwokackiego na czas trzech lat od uprawomocnienia się orzeczenia (bez utraty czynnego prawa wyborczego), a nadto możliwość orzeczenia przez sąd dodatkowo zakazu wykonywania patronatu na czas od roku do pięciu lat, co jednak nie miało miejsca w omawianej sprawie, ponieważ sąd meriti w powyższej fakultatywności nie skorzystał. Słusznie sąd odwoławczy rozważył rozmiar, długotrwałość i skalę powtarzalność zachowania, jak również brak jakiejkolwiek aktywności obwinionego w zakresie działań zmierzających w kierunku umorzenia bądź rozłożenia zaległości na raty. Przedział czasowy ciągu deliktów dyscyplinarnych oraz ich wielokrotność wskazuje, że postawę obwinionego charakteryzuje brak jakiejkolwiek refleksji nad skutkami wywołanymi swoim dotychczasowym zachowaniem. Zdaniem Sądu Najwyższego sąd ad quem – kształtując wymiar kary – uwzględnił we właściwy sposób ciężar gatunkowy, czasokres i wielokrotny charakter przewinienia, jak również stopień zawinienia obwinionego. Wymierzona kara koresponduje jednocześnie ze stopniem szkodliwości przypisanego obwinionemu czynu i realizuje cele kary w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej.
Obowiązek adwokata zawiadomienia Sądów i Organów o zawieszeniu w czynnościach
Postanowienie Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2023 roku, sygn. akt: II ZK 91/23
Adwokat M.H. został obwiniony o to, że w okresie od 24 września do 16 października 2019 roku, będąc zawieszonym w czynnościach zawodowych, nie poinformował właściwego Sądu Okręgowego o tym, że nie może uczestniczyć w rozprawach sądowych, co skutkowało odroczeniem wyznaczonych przez ww. sąd terminów rozpraw. Zarzut postawiony ww. adwokatowi sprowadzał się do zarzutu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa o adwokaturze w zw. z § 1 pkt 2, § 8 i § 30 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Orzeczeniem z 19 października 2021 roku właściwy Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej uznał obwinionego winnym popełnienia przewinienia dyscyplinarnego i wymierzył mu karę pieniężną. Odwołanie od powyższego orzeczenia wniósł obwiniony, zarzucając błędną wykładnię § 30 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury orzeczeniem z dnia 23 kwietnia 2022 roku zmienił zaskarżone orzeczenie w zakresie orzeczonej kary i wymierzył obwinionemu karę pieniężną w wysokości niższej niż pierwotna.
Kasację od tego rozstrzygnięcia wniósł obrońca obwinionego. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono błędną wykładnię § 30 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Jak wskazał Sąd Najwyższy, oddalając kasację jako oczywiście bezzasadną, zgodnie z § 30 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu: „Adwokat obowiązany jest zawiadomić sąd, organ lub instytucje, przed którymi występuje, o niemożności wzięcia udziału w czynnościach”. Określony obowiązek jest zatem jednoznaczny i kategoryczny. Obowiązek ten nie jest jednocześnie wyłączony przez obowiązek dziekana okręgowej rady adwokackiej zawiadomienia sądów o tymczasowym zawieszeniu adwokata w czynnościach zawodowych określony w art. 95ł ust. 3 pkt 1 ustawy Prawo o adwokaturze. Są to niezależne regulacje i obowiązki. Wskazane przepisy nie są tożsame, nie tylko ze względu na adresatów określonych w nich obowiązków, dlatego każdy jest zobowiązany do wykonania swojego obowiązku zawiadomienia sądu. Powołane regulacje prawne uzupełniają się, a nie wyłączają. Takie rozwiązanie jest uzasadnione, gdyż obowiązek obciążający okręgową radę adwokacką ma charakter generalny, a obowiązek obciążający adwokata ma na uwadze sąd w aspekcie indywidualnej sprawy, w której występuje jako pełnomocnik. W końcu to adwokat najlepiej wie, które sprawy prowadzi, i dlatego to na nim ciąży obowiązek zawiadomienia sądu przed którym występuje.
Obwiązki ORA i adwokata mają charakter dwutorowy i pozostają odrębne, czyli adwokat nie wykonuje obowiązku okręgowej rady adwokackiej i rada nie wykonuje obowiązku adwokata. Przepisy uzupełniają się w pewnym zakresie, co nie zmienia oceny, że obowiązki są rozłączne (samodzielne). Choćby dlatego, że okręgowa rada adwokacka może nie mieć pełnego przeglądu spraw prowadzonych przez zawieszonego adwokata, dlatego znaczenie ma wówczas indywidulany obowiązek adwokata wynikający z § 30 ust. 1 Kodeksu Etyki Adwokackiej.
Powoływanie się na nieważność postępowania wywołana zawinioną przyczyną leżącą po stronie adwokata
Postanowienie Sądu Najwyższego z 5 października 2023 roku, sygn. akt: II ZK 102/22
Adwokat J.J. został obwiniony o to, że jako pełnomocnik procesowy pozwanego w sprawie prowadzonej przed Sądem Rejonowym na rozprawie 14 listopada 2016 roku, będąc o niej prawidłowo zawiadomionym, z przyczyn obiektywnie uzasadnionych skierował do uczestnictwa w niej aplikanta adwokackiego bez stosownego upoważnienia do występowania w sprawie i pomimo zakreślonego przez sąd terminu do złożenia upoważnienia, zaniechał wykonywania ww. czynności na wyraźne polecenie swojego mocodawcy. W konsekwencji adwokatowi postanowiono zarzut popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Dodatkowo adwokatowi postawiono zarzut, że działając jako pełnomocnik procesowy pozwanego, sporządzając środek odwoławczy, świadomie podał sądowi nieprawdziwe informacje co do braku umocowania ww. aplikanta adwokackiego biorącego udział w rozprawie, czyniąc tym samym zarzut nieważności postępowania i mając świadomość jego bezzasadności, co stanowiło przewinienie dyscyplinarne z art. 80 Ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z § 7, § 11 i § 14 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Orzeczeniem z 27 maja 2021 roku właściwy Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej uznał obwinionego winnym zarzucanych mu przewinień dyscyplinarnych i wymierzył mu pieniężną karę dyscyplinarną za czyn pierwszy w wysokości półtorakrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dacie popełnienia przewinienia dyscyplinarnego.
Odwołanie od powyższego orzeczenia wniósł obwiniony, zaskarżając je w całości. Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury orzeczeniem z 11 października 2021 roku uniewinnił obwinionego od drugiego ze stawianych mu zarzutów. Rozstrzygnięcie zostało zaskarżone kasacją przez obwinionego.
W wyroku z 5 października 2023 roku Sąd Najwyższy wskazał, że obowiązkiem adwokata jest respektowanie woli klienta, o ile ten działa na podstawie i w granicach prawa. Sąd Najwyższy wskazuje, że art. 101 § 1 k.c. przewiduje, że pełnomocnictwo może być w każdym czasie odwołane, chyba że mocodawca zrzekł się odwołania pełnomocnictwa z przyczyn uzasadnionych treścią stosunku prawnego będącego podstawą pełnomocnictwa. Pełnomocnik może ustanowić dla mocodawcy innych pełnomocników tylko wtedy, gdy umocowanie takie wynika z treści pełnomocnictwa, z ustawy lub ze stosunku prawnego będącego podstawą pełnomocnictwa. Stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny.
Pełnomocnictwo procesowe obejmuje z samego prawa umocowanie m.in. do udzielenia dalszego pełnomocnictwa procesowego adwokatowi lub radcy prawnemu. Przepis ten nie ma zatem zastosowania do aplikantów adwokackich lub radcowskich. Z kolei w myśl art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze po sześciu miesiącach aplikacji adwokackiej aplikant adwokacki może zastępować adwokata m.in. przed sądami. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem z przedstawionych unormowań wynika w sposób
niebudzący wątpliwości, że prawodawca wyraźnie rozróżnia dalsze pełnomocnictwo (substytucję), o której mowa w art. 91 pkt 3 k.p.c., od zastępstwa adwokatów i radców prawnych sprawowanego przez aplikanta. Sąd Najwyższy w omawianym judykacie wskazuje, że z normy art. 87 k.p.c. wynika krąg pełnomocników procesowych, w którym aplikanci adwokaccy nie zostali ujęci. Podobnie aplikanci adwokaccy nie zostali włączeni do katalogu osób którym adwokat może udzielić dalszego pełnomocnictwa. Umocowanie do działania aplikanta adwokackiego przed sądem nie jest dalszym pełnomocnictwem procesowym, o jakim mowa w art. 91 pkt 3 k.p.c., lecz wynika z normy szczególnej, tj. art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze. Zgodnie z art. 77 pr. adw. określającym uprawnienia aplikanta adwokackiego aplikant może na zasadach wskazanych w tym przepisie m.in. zastępować adwokata przed sądami. W takiej sytuacji aplikant nie działa jednak jako pełnomocnik substytucyjny strony procesowej, lecz jako zastępca adwokata, w jego imieniu, czerpiąc swoje upoważnienie z norm ustrojowych, a między nim a stroną nie powstaje węzeł obligacyjny towarzyszący zazwyczaj pełnomocnictwu procesowemu.