Kongres Kobiet

„Nie wchodź tam, tam same baby…”, usłyszałam przed wejściem na Ergo Arenę w Gdańsku słowa ochroniarza skierowane do nastoletniego wnuczka.

Tymczasem odbywający się w dniach 28–29 września 2024 roku Kongres Kobiet to nie jakiś sabat czarownic, tylko ważne wydarzenie konsolidujące dążenia i ambicje kobiet w Polsce oraz umożliwiające im wspólne spotkania, dyskusje i wnioski.

W tym roku (za materiałem prasowym Stowarzyszenia Kongres Kobiet) „Kongres Kobiet był poświęcony roli kobiet w budowaniu przyszłości, a jego hasłem wiodącym było: «Świat według kobiet». W tym roku zajmowałyśmy się kwestiami takimi jak: prawa kobiet w dzisiejszej Polsce (bo niestety Polska jest ciągle krajem dużych nierówności), rola kobiet w budowaniu nowoczesnego egalitarnego społeczeństwa, zrównoważonej gospodarki i silnych samorządów wrażliwych na ekologię i płeć, omawiałyśmy sprawy bezpieczeństwa w obliczu coraz liczniejszych zagrożeń (zewnętrznych: konfliktem zbrojnym i wewnętrznych: populizmem i konserwatywnym backlaschem). Wraz z ukraińskim Kongresem Kobiet – rozmawiałyśmy o przyszłości Ukrainy i relacjach polsko-ukraińskich, a również projektowałyśmy wydarzenia związane z polską prezydencją w Unii Europejskiej.

Kongres Kobiet – zwyczajowo – składał się z sesji plenarnych oraz centrów tematycznych poświęconych: ekonomii, przywództwu, kulturze, edukacji, zdrowiu, samorządom, przeciwdziałaniu przemocy, osobom z niepełnosprawnościami, silver economy (kobiety 70 plus), prawom osób LGBT plus, społeczeństwu obywatelskiemu, uchodźcom, bieżącej polityce, ale także sztuce w regionie”.

Reasumując, Kongres Kobiet obejmował 14 centrów tematycznych, w tym cudowne, merytoryczne centrum prowadzone przez naszą koleżankę adwokatkę z Pomorza – Danutę Wawrowską – nazwane „Centrum Praworządności”. Ponadto 55 paneli, cztery okrągłe stoły, cztery sesje plenarne, 28 warsztatów, 67 stoisk organizacji pozarządowych, pięć wystaw, trzy projekcje filmów.

Podczas paneli w Centrum Praworządności rozmawiałyśmy o tym, że nie ma praworządności bez równości, o sztucznej inteligencji i jej roli w naszej prawniczej codzienności, o tym, że alimenty to nie prezenty, oraz o ważnym aspekcie przestępstwa gwałtu – „tylko »tak« oznacza zgodę”. Rolę prelegentek pełniły między innymi nasze koleżanki adwokatki, w tym z Zespołu do spraw Kobiet przy Naczelnej Radzie Adwokackiej i Kół Kobiet działających przy poszczególnych izbach adwokackich w kraju.

Tyle w liczbach. A jeśli chodzi o moje osobiste wrażenia, to czas kongresu (mojego już siódmego) jest czasem, w którym zdobywam wiele cennych informacji, ale przede wszystkim spotykam się z kobietami, którym zależy na zmianach w procesach równościowych. Bo o ile w naszym środowisku adwokackim może nie jest to tak bardzo odczuwalne, o tyle kobiety w naszym kraju wciąż zarabiają mniej na tych samych stanowiskach co mężczyźni, wykonują mało płatne albo nieodpłatne prace domowe i wciąż nie mają odpowiedniej kwotowej reprezentacji w zarządach spółek i radach nadzorczych Skarbu Państwa. Choć tu jest promyczek nadziei, ponieważ od 2026 roku duże spółki Skarbu Państwa, a od lipca 2026 pozostałe duże spółki giełdowe będą musiały stosować 33-procentowy parytet płci w zarządach i radach nadzorczych. Na razie kobiety na takich stanowiskach to rzadkość. I nie jest tak dlatego, że nie mają one odpowiednich kompetencji do sprawowania takich funkcji.

Spotkania z koleżankami adwokatkami to wartość dodana takich wydarzeń. Dobrze jest wymienić doświadczenia, poznać nowe wspaniałe dziewczyny i być poratowaną zieloną koszulką adwokacką po polaniu się olejkiem do twarzy oferowanym na stoisku wystawowym firmy kosmetycznej. A jak wiecie, t-shirty te są bardzo cenne. Martwi tylko fakt, że z naszej łódzkiej izby na kongresie obecne były tylko dwie adwokatki – Annie Głowińskiej serdecznie dziękuję za obecność. Mam nadzieję, że na Kongres Kobiet w przyszłym roku wybierze się więcej naszych koleżanki i kolegów, których również serdecznie zapraszamy. O terminie i miejscu (zawsze innym) powiadomię wszystkich po ustaleniu przez matki-założycielki Stowarzyszenia Kongres Kobiet.